W dniach 21-23 marca uczniowie rozszerzający geografię oddali się pasji poszukiwań. W kopalni Niklu, Chryzoprazu i Opali w Szklarach szukali „zieleni” chryzoprazów, a na hałdzie koło Złotego Stoku wpadli w gorączkę złota. Pan przewodnik nie tylko opowiadał, prowadził, ale i rozpoznawał znalezione okazy. Każdy, kto tylko chciał, wychodził objuczony sporym zapasem skałek…. Pan Kierowca narzekał, że przybyło ze 30 kilo, a autobus aż osiadł… Pomiędzy kopalnią a hałdą był jeszcze czas na smażoną rybkę z frytkami. Niektórzy nawet próbowali sobie złowić posiłek. Z Dolnego Śląska wszyscy wrócili w komplecie, choć chyba nieco zmęczeni.